-Głupi , ja nie chcę to niech nie mówi - powiedziałam do siebie i ułożyłam się do snu .
Rano wstałam dość wcześnie nie chciało mi się spać i byłam dzisiaj bez jakiego kol wiek humoru ...Wyruszyłam w poszukiwaniu wyjścia z tej krainy . Szłam cały dzień i cała noc , następnego dnia pomyślałam że położę się na chwilę . Jednak ta chwila trwała 5 godzin xD Jednak gdy już się obudziłam wyruszyłam w dalszą drogę , obok jednego z drzew zobaczyłam Zay'a .
-Cześć Zay , o co ci wczoraj chodziło ? - zapytałam , ale Zay był strasznie zmarznięty nie wiedziałam gdzie był tej nocy , ale nie wyglądało to za dobrze , był dość słaby ...
<Zay ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz