-I własnie w tym tkwi problem ! - warknęłam , nie miałam zamiaru męczyć sie z samcem więc przetransportowałam się do matki małego kociaka i jej go zwróciłam . Jednak Zay również się przetransportował .
-To gdzie to przejście ? - zapytał obojętnie
-No emm.. Nie wiem ! - warknęłam
-Jak to mówiłaś ...
-Wiem co mówiłam .. Kłamałam - uśmiechnęłam się
<Zay ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz