-Jak się zachowujesz ?! - warknęłam
-O co ci znowu chodzi ?! - zapytał z uśmieszkiem .
-Popatrz się na małego , rozpłakał się .. Przez ciebie ! - warknęłam
-Od kiedy z ciebie jest taka Matka Teresa ? - zapytał ironicznie .
-Po prostu ja jeszcze mam serca , nie możemy go tu zostawić , stanie mu się coś !
-I co nas to obchodzi ? Weź może jeszcze tego koguta , tamtą żabę i tego psa - wskazał na zwierzęta i zaczął się śmiać .
-Nie no masz specyficzne poczucie humoru ! - warknęłam
<Zay ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz