Samiec spadł z wielkim hukiem na ziemię , i nie mógł się podnieś , wtedy już nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać ..
-Nie no nie mogę , ponoć masz moc latania - zaśmiałam się
-Ty ! - warknął samiec i rzucił się na mnie , jednak ja zrobiłam szybki unik
-Brawo za celność - zaczęłam się śmiać .
-Mam bardzo dobra celność !
-Tak wiem , właśnie widać - powiedziałam i rzuciłam się na samca jednak ten przewrócił mnie na drugą stronę ...
<Zay ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz