Chciałem iść z nią do ponurego lasu. Chciałem sprawdzić, czy jest w moim typie. Doszliśmy. Przeszliśmy cały las. Trochę zdziwiły ją pierwsze demony, ale nie bała się jakoś specjalnie. Wyszliśmy, ja usiadłem nad jeziorem, a ona dotarła po chwili.
-Jak wrażenia?- spytałem z uśmiechem
-Uff, ciężko, ale fajne, jak się to miejsce nazywa?- spytała
-Ponury las, chcesz zobaczyć więcej fajnych miejsc?
<Shadow, chcesz?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz