Przerwałem panującą cisze i powiedziałem:
-Miła jesteś (:
Terra wyraźnie nie wiedziała co powiedzieć... W końcu odezwała się:
-Dziękuję. Ty też. Nie myślałam, że kiedyś spotkam tak... no... tak przystojnego samca...
-Ja przystojny?-spytałem nie dowierzając.
-Tak ty.
-Przecież nigdy... Ja nigdy nikomu się nie podobałem... Każdy zawsze mnie ignorował...
-Na prawdę? Ciebie?
-Tak...
Terra powiedziała ze współczuciem:
<Terra, co powiedziałaś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz