Ruszyłem w pogoń za Alice , tylko tyle że był jeden problem , nie widziałem jej ...
-Alice wiem że gdzieś tu jesteś ! - warknąłem , ale nigdzie nie słyszałem samicy .
-Dobra chodź tu znajdziemy ją jutro - powiedział do mnie człowiek , a ja posłusznie do niego podszedłem . Wieczór byłem wyczerpany , te polowania na koty w lesie były dość męczące . Spałem bardzo długo , ale gdy się obudziłem , nigdzie nie czułem energii Alice ...
-Uciekła . - powiedziałem do sobie , drzwi były otwarte więc szybko wybiegłem w poszukiwaniu samicy .
<Alice ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz