Dotarłem do nowego stada, nikogo nie znałem. Zastanawiałem sie chwilę nad odejściem. Tylko chwilę.
-Nikogo nie znam to nie powód do odejścia- pomyślałem
Na łące niedaleko lasu, było dziś wiele kotów. Postanowiłem kogoś poznać. Wolę towarzystwo swojej rasy. przynajmniej na razie. Mam wrażenie, że gepardy bardziej mnie rozumieją. Podszedłem do tego, który siedział najbliżej.
-Cześć jestem nowy- powiedziałem - Astan
Gepard uśmiechną się lekko,
<Jakiś gepard>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz