-I co nagle nie jesteś taka silna kicia?
Wkurzona złapałam kota za szyję i przybiłam do drzewa.
-Nie popisuj się. Kocie...
Puściłam kota, a ten upadł na ziemię.
-I kto tu się popisuję!?
-Ten kto nie przeprasza, kiedy na kogoś wpada, kocie.
(Lexus?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz