- Ja jestem Kashiko - odpowiedział kot - te koty są trochę dziwne...
- Wiem, te ich spojrzenia... - uśmiechnąłem się -
Zaśmiałem się.
- Aham...Ile razy walczyłeś? - spytał Kashiko
- Dużo... więc jestem przygotowany do naszej walki - odpowiedziałem - Okey, to kiedy chcesz walczyć?
(Kashiko?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz