Mieszkałem w dość dużym stadzie, jednak tam panowała sama nuda...
Kiedy wyskoczyły mi już 2 lata, opuściłem stado z moimi siostrami i braciami.
Po jednym dniu, przyszedł do nas kot z dawniejszego stada.
- W SRK wybuchła wojna! - krzyknął
- My niestety nie pomożemy - odpowiedziałem oschle
- Nie po to tu przyszedłem...
- To po co?
- Wasi rodzice zostali zabici!
CDN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz