Siedziałem na łące i nagle zobaczyłem znaną mi postać. Moją siostrę...
- Kim co tu robisz? - spytałem i zacząłem ją gonić.
Ona prze de mną uciekała i śmiała się.
Była ciągle uśmiechnięta, choć zawsze ma smutną minę.
-Ki dlaczego uciekasz? - spytałem i nagle obok mnie pojawił się Blood.
Walnął mnie łapą w głowę.
- Do kogo mówisz? Nikogo tam nie ma...-powiedział
Popatrzyłem na niego, a kiedy znów chciałem zobaczyć Ki, nie było jej.
- Przed chwilą była tu moja siostra...
- Jakoś nie widziałem, ale widziałem jak przytulasz powietrze..
- Pewnie przewidziało mi się że tu jest...
CDN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz