- Dlaczego akurat dzisiaj musiał zacząć się sztormw? Przecież to takie
niesprawiedliwe! On będzie soboe trwał jakiś tydzień, a ja nie będe
mogła wyjść!
Zachowywałam się jak mały kociak. Cóż... Ale to serio jest
niesprawiedliwe. Zaczęłam chodzić po całej jaskini. Nudziło mi się, więc
stworzyłam cień, który wybijał na końcu groty dziurę.
- Chodź Czarny! Może poszukamy czegoś fajnego w ziemi?
Po chwili wachania kot wszedł, a ja za nim. Nagle coś się zaświeciło, a ja upadłam i nie pamiętam co się wydarzyło później...
(Angello?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz