Mam dopiero pare dni. Ale mam również cztery łapy i ciekawski nosek
który chce wszystko wąchać. Rodzice pilnują mnie cały czas nie mogę
łapki wystawić poza kryjówkę.Narzekam na to. chciałabym poznać tereny
ale co zrobić. Jestem jeszcze niezdarna i nie potrafię biegać. Ale mimo
to bardzo szybko rozwiną siię u mnie koci wzrok. Zapadła noc. Wszyscy
pospali.To była moja szansa. Nareszcie mogłam iść na spacerek. Po cichu i
powoli wyszłam i zaczęłam coraz bardziej oddalać się od kryjówki. Nagle
wpadłam na czyjąś łapę. podniosłam głowę i zobaczyłam wielkiego kota.
Kto to był?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz