-Nie jeż się tak...
Kot uspokoił się i zapytał się:
-Po co tu przyszłaś?
-Niby gdzie przyszłam?
-Tu, do Pewnego Lasu...
-Ja tu nie przyszłam, ja stąd wracam.
-Czyli, co byłaś tu całą noc? - kot zapytał się z niedowierzaniem w oczach
-Tak i co?
-Ty tu spałaś, czy jak?
-Ja nie śpię w nocy, bo mój dzień to twoja noc... A teraz wybacz, ale ta rozmowa mnie znudziła, więc idę do siebie.
(Midnight)
Kot uspokoił się i zapytał się:
-Po co tu przyszłaś?
-Niby gdzie przyszłam?
-Tu, do Pewnego Lasu...
-Ja tu nie przyszłam, ja stąd wracam.
-Czyli, co byłaś tu całą noc? - kot zapytał się z niedowierzaniem w oczach
-Tak i co?
-Ty tu spałaś, czy jak?
-Ja nie śpię w nocy, bo mój dzień to twoja noc... A teraz wybacz, ale ta rozmowa mnie znudziła, więc idę do siebie.
(Midnight)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz