-Jasne . - uśmiechnął się samiec .
Skrzywiłam się na sama myśl o mojej przeszłości .
-A więc , przeze mnie mój ojciec nie żyje, matka mnie nie chciała . A brat pewnie mnie nienawidzi . - powiedziałam szybko nie patrząc na samca .
-A to dlaczego ? - spytał z troska .
Zaśmiałam sie pod nosem .
-Bo gdy ojciec chciał nas nauczyć polować , wydurnialiśmy się . I przez nasz hałas zginał . Zaczęliśmy uciekać z bratem , ale ten nie zdążył i ludzie go złapali . A ja przerażona zamiast mu pomóc to uciekłam... Po prostu uciekłam . - westchnęłam .
<Midnight ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz