-No dobrane-powiedziałam.
Popatrzałam na niego i się uśmiechnęłam się do niego.
Wskoczyłam na drzewo i po chwili byłam nad Dhiren'em.
-Wskoczyłam,chyba mi nic nie zrobisz co?-zapytałam.
-Nie-odpowiedział.
-Okej i miałam taką nadzieję-dopowiedziałam i rozłożyłam się na gałęzi.
Puściłam łapę bezwładnie,a ona dotykała Ren'a w głowę.
-Fajną masz tą czuprynkę.
<Ren?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz