czwartek, 27 czerwca 2013

Od Belli - Nie znany świat cz.1

Siedziałam sobie na kamieniu aż nagle zobaczyłam stado motyli. Podbiegłam do nich, ale potem tajemnicze fruwające kolory znikły. Co jest?, pomyślałam. Przewróciłam oczami. To pewnie tylko jakieś... nie wiem... Zwidy? Może mam tak jak Lexus? Dobra... Nie będę się tym przejmować. Z niechęcią (nie miałam tego w planach) poszłam na łąkę. Nie zastałam tam żadnego kota, więc wróciłam na swój kamień, a raczej na ,,Matt'a". Tak. Pewnie teraz każdy pomyśli: że jestem: dziwna, głupia... Myślcie sobie co chcecie, ale ja lubię nazywać wszystkie rzeczy. Spinka którą noszę na grzywce to Kiara. Uwielbiam też łapać za słowa. W moim poprzednim Stadzie kotki mówiły np. ,,Jeżdżałam". Nie cierpię tego...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz