czwartek, 20 czerwca 2013

Od Kashikoi - Magiczne Pióro cz.2

Zrobiło się ciemno. Zmęczony ptak pofrunął w górę zostawiając po sobie barwne pióro. Przybliżyłem się do niego i wziąłem w łapę. W blasku księżyca pióro mieniło się prześlicznie. Ziewnąłem. Byłem zmęczony,spragniony i głodny. Wziąłem łyka wody z rzeki i zjadłem zająca, którego znalazłem po drodze. Moja jaskinia była daleko, więc postanowiłem się przespać pod dębem. Trzymałem pióro w łapie przez całą noc. Gdy się obudziłem, od razu poszedłem do Brave. Może ona przynajmniej coś wie o tamtym ptaku.
-Brave!
-Hm? Och, to ty! Właśnie Cię szukałam...
-Patrz!
Brave wzięła do łapy barwne, mieniące się pióro.
-Widziałem wczoraj wspaniałego ptaka, który cudnie śpiewał! Pozostawił to po sobie.
-Wydaje mi się, że to pióro feniksa...
-Feniksa? Przecież feniks jest ognisty..
-Ale to księżycowy feniks...Żyje tylko jeden. A to pióro jest warte fortunę!
-Ale nie sprzedam tego! Za żadne skarby!
Powiedziałem i wziąłem Brave pióro.
-Szukałaś mnie. Coś mam zrobić?
-Ach tak! Przynieś trochę lawy z wulkanu i kwiat nocy. Potrzebuję ich Saoirse. Podobno można z nich stworzyć naprawdę silny lek!
-Ok. Już pędzę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz