sobota, 21 września 2013

Od Hannah

Padał deszcz, z daleka dało się słyszeć grzmoty, nie dziwne zresztą, przez ostatnie kilka dni było potwornie duszno. Deszczu oczekiwaliśmy ze zniecierpliwieniem, trudno było wytrzymać. W dodatku ostatnio mało się działo, żadnych większych walk, czy wojen... Usłyszałam czyjeś kroki i odwróciłam się. Była to Brave.
-Cześć Hannah.
-Cześć.
(Brave, CD.?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz