Odwróciłem się gwałtownie.
- Dziwne..-powiedziałem, bo za mną nikt nie stał.
I nagle znów usłyszałem głośne sapanie.
Znów się odwróciłem, ale nikogo nie było.
- Co tu się dzieje? - pomyślałem chwilkę i znów te sapanie.
Tym razem zamiast odwrócić się, na początku strzeliłem kulami wodnymi w stronę tego odgłosu.
- Piii! - usłyszałem pisk jakiegoś zwierzaka.
Odwróciłem się.
Na ziemi leżał mały...dinozaur?
- To tu są dinozaury? - zdziwiłem się
CDN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz