poniedziałek, 17 czerwca 2013

Od Blood'a - A zaczęło się od polowania...cz.5 (na zadanie)

Spojrzałem się w krzaki.
Szelest był coraz głośniejszy i głośniejszy.
Cofnąłem się trochę, bo wiedziałem że za chwilę zza krzaków coś wyskoczy i wyskoczyło...
- To tylko zając...-powiedziałem cicho i wtedy za sobą usłyszałem głośne ryknięcie.
Szybko odwróciłem się i oberwałem w głowę...
Widzę ciemność...Wszędzie jest ciemność...
Nagle zobaczyłem białe światło.
Powiększało się i powiększało aż wreszcie....
CDN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz