- Slayer - szarpnęłam go za futro - siema....
- O, hej! - samiec uśmiechnął się - Coś się stało?
- Nie...-odpowiedziałam - Chciałam się o ciebie o coś spytać.
- A o co?
- Chcę ci się znów walczyć?
- Walczyć...?
- Tak... - uśmiechnęłam się - Co sądzisz o naszym pojedynku na arenie?
(Slayer? ^^)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz