czwartek, 13 czerwca 2013

Od Fuksa- dżungla cz 11

Nagle stanęło przede mną stado jednorożców, i pegazów. Spojrzałem na nie zdziwiony. Wśród nich, stał ten siwy: Fortis.
-Zgodził się?- spytał jakiś srokaty pegaz
-Zgodził- potwierdził ten, co dał mi perłę
-A może powiesz wreszcie jak się nazywasz?- spytałem obojętnie
-A no tak! Mów mi Nice- powiedział, i odleciał
Wszystkie konie stanęły w rzędzie. Patrzył na mnie róznie, jedne z nadzieją, drugie nieufnie, jeszcze inne w ogóle nie patrzyły.
-Na reszcie stąd wyjdziemy- powiedział któryś
CDN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz