wtorek, 4 czerwca 2013

Od Slayer'a- tajemnicze coś cz 2

Smok położył się w lesie. Podszedłem dosyć blisko tej postaci. Było ich kilka. Przypominały koty. Ale po chwili wiedziałem co to jest. To było coś w stylu wilkołaka w wersji kotów. Tak wyglądały:
Rozumiałem ich język kiedyś się go uczyłem. Wszystkie usiadły. Miały postać różnych kotów. Teraz przybrały prawdziwą postać. (taką jak na zdjęciu) wszystkie spojrzały w księżyc.
CDN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz