Pośród nich pojawił się kot. Którego dobrze znałem.
-Neron- mruknąłem- a któż by inny.
To był brat mojego przyjaciela ze starego stada: Verona To był jedyny kot, który bał sie mnie mniej niż inni. Neron zawsze interesował się czarną magią. Nie dziwne więc, że trzyma z tymi stworami. Uczył mnie o nich wszystkiego, mówiąc że kiedyś mi się przyda. Nigdy jednak nie wiedziałem do czego przyda mi się wiedza o tych potworach?
CDN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz