Postanowiłem pójść za Brave. I tak nie miałem nic do roboty..
- A jednak? - zapytała uśmiechając się przekornie.
Przewróciłem oczami, po czym skinąłem głową. Brave ruszyła przed siebie nic nie mówiąc. Podreptałem za nią. Po chwili odezwała się:
- Pokażę ci coś.
Popatrzyłem na nią zainteresowany. Samica przyłożyła łapę do ust i przyśpieszyła kroku.
(Brave?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz