Prychnęłam
-W końcu znam kogoś, Znaczy prócz Slayera.
-Dobry z niego Alfa prawda?
-Dokładnie.
-Em...A co u Ciebie?
-U mnie? Nic specjalnego uciekałam z przyjaciółmi z zoo.
-Urodziłaś się w zoo?!-wykrzyknął z nie dowierzaniem.
-Nie, nie, urodziłam się na wolności ale ostatnie dwa lata życia spędziłam w zoo.
-Przynajmniej już wróciłaś nad otwarte tereny.
-Tak i to jest tego wielki +!
-Tak.
-A u Ciebie Co?
<Leon?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz