piątek, 3 maja 2013

Od Alice - CD historii Brave


Najpierw Brave i Battle zaatakowali obrońców , potem coraz więcej kotów od nas zaczęło rzucać się do ataku , razem ze mną . Wygrywaliśmy , ale nagle zderzyłam się z Hannah i na chwile upadłyśmy na Hanne rzuciło się strasznie dużo Kotów ze stada SZK .
-Hannah chodź muszę Cie wyleczyć !
-Ani mi się śni nic mi nie jest !
-Ehh... Ale ty jesteś uparta , nie to nie ! - krzyknęłam , ale przecież jestem lekarka nie mogłam jej tak zostawić . Wzięłam ja siła , ale potem kotka zrozumiała ze na razie nie da rady walczyć .
-Za niedługo wrócisz do walki - powiedziałam i dałam Hannie do wpicia trochę lekarstwa . Po 10 minutach kotka była jak zdrowa .
-Widzisz to nie bolało ... - powiedziałam .
Hannah nie odpowiedziała , ale wróciła do walki tak jak ja . Niestety nie powalczyłam długo , chwile potem zobaczyłam że Rasti'ego zaatakowało parę kotów , nie miałby szans .
-Rasti chodź ! - krzyknęłam , ale o nie chciał .
-Co wy się mnie boicie ? - zapytałam
-Nie po prostu dam sobie rade . - odpowiedział samiec
-Ciekawe jak ze złamana łapą i paręnastoma ranami .
-Tak - odpowiedział , wzięłam go tak samo siłą musiałam go ciągnąć , aż do mojej jaskini bo samemu mu się iść nie chciało . Dałam mu antidotum i po paru minutach był zdrowy . Wrócił na pole walki ... Chwile potem kolejne dwa koty były ranne , były to Gugal i Rocky , oni przynajmniej mnie posłuchali i poszli za mną , niestety Gugal miał poważna ranę ..
-Rocky możesz już wrócić , ale ty Gugal musisz tutaj zostać .
-Nie ja nie chcę ! - krzyknął
-Musisz , inaczej możesz nawet stracić życie !
-No dobrze ...
Chwile potem doszła do mnie informacja że Brave coś się stało . Pobiegłam szybko na miejsce , ale Brave sama sobie poradziła , uśmiechnęłam się , Gugal przybiegł za mną i wkroczył do walki ...
-Czy w tym stadzie wszyscy musza być tacy uparci ? - zapytałam samą siebie i popatrzyłam ze złością na Gugala .

<Brave ?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz