poniedziałek, 20 maja 2013
Od Brain'a - CD historii Nel
Gdy rano po nieprzespanej nocy wstałem . Chciałem podejść bliżej jednego z kotów , on kogo mi przypomina , ale łańcuch był za krótki ...
-Ehh.. - westchnąłem
-Czy któryś ze szanownych strażników , jest łaskaw mi powiedzieć o jakiej walce ciągle mówicie i ile to będzie trwało ? - zapytałem
Koty stały i udawały że mnie nie słyszą
-Chyba się o coś zapytałem ! Tak ? - warknąłem
-Być może - powiedział jeden z kotów
-Nie , nie być może tylko na pewno . Jest łaskaw mi odpowiedzieć ktoś na te pytania ?!
-A więc może ja - powiedziała jakaś kotka
-O super , na reszcie zgłosił się ktoś na ochotnika - powiedziałem z irytacją .
-Będziesz walczył z niejaką Nel , z tego co słyszałam , Nel jest z sąsiedniego zamku , ci królowie bardzo lubią walki kotów . Ten który wygra zostaje jednym z nas , a ten który przegra to ...
-To co ?!-zapytałem nie co zaniepokojony .
-No umiera ta walka jest na śmierć i życie - odpowiedziała kotka .
-Nie będę walczył z Nel ! - warknąłem
-Wybacz , ale to już nie nasz problem , teraz idź na trening - powiedziała , a chwilę potem przyszedł po mnie jakiś facet i wziął na arenę , znowu pokonywałem kota jednego po drugim .
-Macie marne moce - uśmiechnąłem się do nich .
-Nie walczyłeś jeszcze ze mną - na arenę weszła ta sama kotka z którą rozmawiałem parę godzin temu .
-To będzie łatwe - uśmiechnąłem się , walka z nią była dość trudna , ale w rezultacie wygrałem . Pod wieczór znowu wziął mnie jakiś facet i z powrotem przywiązał do tego dziwnego .
-No wyśpij się jutro masz bardzo ważną walkę - uśmiechnął się i odszedł .
<Nel ?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz