- Hej - przywitałam się
Samica nie odpowiedziała.
- Czujesz się już lepiej? Fire ci trochę pomogła widzę...
- Trochę...-powiedziała
Pomogłam jej wstać.
- Choć do Fiery...-westchnęłam.
Złapałam ją i pobiegłam do niej. Po chwili May była cała i zdrowa.
(May?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz