-Dziękuję Ci-powiedziałam.--Naprawdę.
-To drobiazg - powiedziała Alpha.
-Wybacz, ale już pójdę - powiedziałam. Poszłam, uginając się na połamanych łapach.
-Nigdy nie wybaczę tego Battle. Myślałam, że on mnie kocha. Że też mnie kocha, ale on co? Ciągle z tą całą ,,Alice".-mówiłam do siebie.
-Czy ktoś mnie wołał?-spytała Alice, która przechodziła obok.
-Em, no y...
<Alice, nie wiem czy ktoś Cię wołał *-*>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz