Zaczęliśmy biec i wreszcie byliśmy po za terenami stada.
- Trzymaj się! - złapałam go za łapę i zaciągnęłam prosto pod ziemię - Witaj w grobowcu wielkiego kotam, królowy całego świata - Kleopatry...
- Kleopatry? - Battle popatrzył na mnie - Jej grobowiedz przypadkiem nie jest w egipcie?
- Jej poddani wiedzieli że szybko odnajdą ten grobowiec, więc zrobili go tutaj... -odpowiedziałam
- Ona też rządziła tylko egiptem...
- Ale tylko tak wszyscy mówią...
- Aha...
- Gdzieś tu jest wielki skarb...-rozejrzałam się - Jednak może nas klątwa dopaść i zamienimy się w kamieć, lecz to się nie stanie...
(Battle? ^^xd)
- Kleopatry? - Battle popatrzył na mnie - Jej grobowiedz przypadkiem nie jest w egipcie?
- Jej poddani wiedzieli że szybko odnajdą ten grobowiec, więc zrobili go tutaj... -odpowiedziałam
- Ona też rządziła tylko egiptem...
- Ale tylko tak wszyscy mówią...
- Aha...
- Gdzieś tu jest wielki skarb...-rozejrzałam się - Jednak może nas klątwa dopaść i zamienimy się w kamieć, lecz to się nie stanie...
(Battle? ^^xd)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz