Od May i Alice - Arena i cd

Był piękny słoneczny dzień. Z moim zdrowiem wszystko już było dobrze i znowu zachciało mi się walczyć. Miałam dość Battle. Chciałam spróbować z kimś innym. Podeszłam do Alice.
-Hej-powiedziałam.
*********************
-Mhmm ... Cześć -odpowiedziałam obojętnie -Czego chcesz ?
-Hmm.. Co ty na walkę ? - zapytała
-Jaką ? - zainteresowałam się
-Może chcesz się bić ze mną ?
-Wiesz na dziś mam dość walk ..
-Wiedziałam boisz się - powiedziała
-Co ?! Nie ! Ja się nie boję . Dobrze zgadzam się dzisiaj o 19:30 na arenie masz być !
***********************
-Zgoda!
(Cała walka)
Alice przyszła do mojej jaskini - obok mnie było 4 lekarzów. Brave była bardzo zmartwiona. Alice poprosiła o rozmowę na osobności.
Powiedziała:
**********************************
-Przepraszam że tak ostro Cie potraktowałam - powiedziałam
-Dobrze to nic takiego Au - powiedziała obracajac się
-Naprawdę bardzo mi przykro , nie wiem co we mnie wstąpiło .. - zesmutniałam .
******************************
-Spokojnie - powiedziałam słabo.-Jestem słabą samiczką. Już zdaje sobie z tego sprawę. A powalczę sobie przy okazji z Gogolem...
Obróciłam się powoli na drugi bok. Łapy miałam tak połamane, że kości mi pod poździeraną skórą brzęczały. Wyglądałam...Okropnie. Praktycznie wogóle nie miałam ogona. Alice powiedziała:
************************************
Było mi jej strasznie żal , zasmuciłam się . Przecież ja mogłam ją zabić ...
-Ehhh..Mayli ja nie wiem co powiedzieć . Jestes prze silna samiczka , nikt nie uszedł by z taka siła z powodzi , gdyby nie uwolniły sie moje moce mogłabyś wygrać .Ja Cię tylko przepraszam .. - powiedziałam i wyszłam z jaskini .
*********************
Miałam już dosyć walk. Nawet z maleńkim nowourodzonym yorkiem. Zemdlałam;a nawet nie. Umarłam.
*****************
Wbiegłam do jej jaskini . Nie to sie nie dzieje ! - krzyknęłam ze łzami w oczach .
-Alice co sie dzieje ? - do jaskini wbiegła Brave
-Ona nie zyje ! I to przeze mnie ! Nie żyje ... - rozpłakałam się , chciałam uciec i tak zrobię . Ale nie teraz siedziałam i płakałam , Brave stała jak wryta . Ja znowu wszystko zniszczyłam ...

<Brave>