piątek, 2 sierpnia 2013

Od Angry - ,,W zimnej wodzie kąpany" cz.2

Hate kazała mi iść do Alice. I zapytać. Szukałem jej po całej watasze mówię wam nie łatwo znależć jednego kota gdy wokół ciebię włuczy się 100 kotów. Nareszcie ją znalazłem wycięczona z gorąca leżała  w cieniu drzewa. Podszedłem do niej i powiedziałem:
-Witaj Alice!
 -Cześć Angry.- powiedziała zmordowanym głosem.
 -Wiesz co zastanawiam się nad jedną  sprawą. Zimną sprawą.
 -Że co?
-Doszły mnie słuchy że na naszym terenie blisko granicy leży jezioro które na okrągło jest przyjemnie zimne. Czy to prawda?
Alice przez chwile nie wiedziała co powiedzieć. Rozejrzała się czy ktoś ja widzi. I powiedziała:
 -Z kąd ty to wiesz!?
-Bo jak dołanczałem do watachy to widziałem to jeziorko. Przyszłem cię tylko zapytać czy to prawda że ono jest tak cudownie zimne.
-Tak jest. Ale to mordercza płapka. Kto tam poszedł nie wrócił!
-Dlaczego?
 -Bo to jeziorko to początek królestwa wodnych smoków. A ponoć jak się zanurzysz dopuki nie wyschnierz z tamtej wody to nie morzesz urzywać mocy. Więc trzymaj się z tamtąd z daleka i nikomu nie mów o tym żródełku. Słyszysz!Nigdy!
 -Dobra zgoda, zgoda.
 Zacząłem kierować się to swojej kryjówki. Alice zdenerwowana patrzyła jak odchodzę.

 to be continued.....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz