piątek, 2 sierpnia 2013

Od Angry - ,,W zimnej wodzie kąpany" cz.5

Moon popatrzyła się na mnie jak na głupca gdzy powiedziałem jej że nie wiem gdzie to jest. zaczęła się wyprawa. Szukaliśmy wszędzie  i to jeszcze w taki gorąc.Przeskakiwaliśmy doły włażiliśmy na drzewa biegliśmy na gługim dystanśie. A naszego jeziorka nie było widać. Nagle gdy już mieliśmy zrezygnować  zobaczyłem tunel taki dziwny jaskinny tunel. Długi na conajmniej 10 kilometrów. Było tam ciemno. Trochę baliśmy się tam wchodzić. Ale ja byłem pewny że na końcu tego tunelu znajduje się żródełoko.Nie była to łatwa decyzja czy ryzykować czy nawrócić. Patrząc na przestraszoną minę Moon strach mnie zżerał.Powidziałem:
 -No Moon wchodzimy?
 -Idż pierwszy.
 -Panie przodem.
 -Strach cię obleciał?- powiedziała dumna Moon
 -A ciebie to nie?-Powiedziałem.
 Nagle z jaskini dał się słyszeć pisk a potem kolejny.

 To be continued.....

Ps. Od Alice: To już 5 opowiadanie w tym dniu dzięki temu Angry zdobywa 15 oi .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz