czwartek, 1 sierpnia 2013

Od Angry

Chodziłem sobie bez celu i nagle wpadłem na Moon:
 -Cześć - powiedziałem nieśmiało.
 -No cześć- powiedziała.
 -Jak tam?- powiedziałem.
 -Od kąd wybrałeś Sky zamiast mnie dobrze wiesz.- powiedziała z wyrzutem i złą miną którą pokierował a moją stronę.
 -Słuchaj to moje życie. Serce nie sługa!To nie moja wina że wolałem Sky.Moon jeszcze bardziej zła patrzyła na mnie. Poczułem się dziwnie. Nagle podeszła Sky. Popatrzyła na Moon i niezadowolaona powiedział:
 -Cześć Sky!
 Po czym wyszczerzyła zęby. Moon zrobiła to samo i zaczęły się bić.

 Moon lub Sky jaki c.d?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz