Był środek lata. Temperatura dochodziła do 45 stopni w cieniu! Było gorąca bardzo gorąco. Na moich żdziwionych oczach kamień popękał właśnie od tej temperatury. Najgorsze było to że za nic nie dało się schłodzić. A dlatego że wszystkie jeziora,rzeki i zbiorniki wodne nagrzały się. I kąpiel w nich nie dawała żadnej ulgi. Wszyscy zastanawialiśmy się jak można schłodzić wymęczone cialo. Żadne pomysły nie były dobre. Leżałem na uschniętym drzewie i chciałem jakoś się ochłodzić nagle coś sobię przypomniałem. Gdy wyrzucili mnie z tego poprzedniego stada. Gdy przychodziłem do alfy prosić o przyjęcie do stada widziałem jezioro. Wtedy była podobna pogoda a nimo to woda wydawała się chłodna. Postanowiłem dowiedzieć się więcej o tym miejscu. Pytałem Sky ale ona nic nie wiedziała. Tak samo pytałem Moon ale ona również nic nie wiedziała.Pytałem nawet Hate i dopiero ona wysłała mnie do Kalsey.
to be continued...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz