wtorek, 30 kwietnia 2013

Od Hannah - CD historii Rachell


Spojrzałam się na kotkę...
-Nie...
-Co!? To jakiś żart!? Boisz się mnie i tyle!
Przewróciłam oczami...
-Niech ci będzie...
Zgodziłam się dla świętego spokoju...
-Ale mam nadzieję, że wiesz na co się piszesz...
Tak szczerze to było mi to obojętne... Wstałam leniwie.
-O co ci chodzi?
-Skarbie, ja nie mam serca, ani litości...
Przyciszyłam głos, chciałam już iść, ale Rechell nie dawała mi spokoju...
<Rechell?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz