piątek, 26 kwietnia 2013

Od Hanny


Szłam powoli w wysokiej trawie, co jakiś czas nasłuchując, czy nie ma gdzieś przypadkiem jakiejś większej zwierzyny. No i nagle stanęłam. Wyczułam jelenia... Podniosłam wysoko głowę i rzeczywiście jeleń tam był... Po cichu podeszłam do polany. Przyszykowałam się do skoku i już miałam go wykonać, ale ktoś mnie wyprzedził. Wściekła wyszłam z ukrycia.
-Smaczny?
Zapytałam ironicznie, a kotka, żeby mnie jeszcze bardziej zdenerwować zaczęła powoli przeżuwać "swoją" zdobycz. Zignorowałam to i wypatrzyłam całkiem pokaźne stado. Szybko zdecydowałam, co będzie moim obiadem i wdrapałam się na drzewo. Poczekałam, aż jeleń podejdzie bliżej i skoczyłam na niego płosząc całą resztę. Zadowolona zajęłam się swoim obiadem.
<Brave dokończysz?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz