- Oczywiście że mam - uśmiechnęłam się - Pójdziemy pozwiedzać nasze piękne tereny?
- Jasne - popatrzył w dal - ładnie tu, ładniej nisz w SDK...Nie?
- no - odpowiedziałam i rozejrzałam się - No to już chodźmy, zanim zacznie się noc...
- Ok - popatrzył na mnie - To gdzie najpierw idziemy?
- Nie wiem... Może poszukamy Slayer'a? - zaproponowałam - Nie będziemy musieli wybierać.
- Ok, tylko gdzie on jest?
- Koło wody...-odpowiedziałam - Złap się mnie to tam pobiegniemy!
- Ok! - Battle złapał się mnie i już byliśmy przy moim partnerze.
- Co robisz? - spytał
- Patrzę w wodę - odpowiedział - A ty?
- Nic...
(Battle?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz