środa, 24 kwietnia 2013

Od Jenny

Dzisiaj miałam dość bycia samą.. przy drzewie.. w towarzystwie latającego nade mną bociana, któremu niegdyś uratowałam życie. Postanowiłam iść do reszty stada. Rozejrzałam się i zobaczyłam Rocky, postanowiłam zagadać.
- Siema..
- Cześć - odpowiedziała - ty jesteś Jenny?
- Tak.. a ty Rocky.. wiem.. to.. co ty tu robisz na nudę?
- Ja? W sumie to skaczę po górach i trochę poluję na kozy górskie.. wiesz, jak to puma..
- Ta.. to chyba się co do upodobań nie dogadamy..
- Czemu?
- Bo ja to tam wolę łazić po lesie, gonić jelenie i odpoczywać na drzewach..
- Ołć.. trudno.. to ja już pójdę.. pa
- Narka
I pierwsze podejście co do poznawania członków stada nie udane.. trudno się mówi.. spróbuję ponownie z kimś innym..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz