wtorek, 23 kwietnia 2013

Od Rasti'ego


Hmm no super zostałem sam - pomyślałem , sytuacja wyglądała beznadziejnie od dwóch lat sam . W sumie wcześniej mi to nie przeszkadzało , ale teraz samotność coraz bardziej mi doskwierała . Poszedłem na polankę gdzie zobaczyłem jakaś kocicę , okazało się że ma na imię Brave i przyjęła mnie do swojego stada . Potem poszedłem pozwiedzać trochę tereny stada użyłem mojej mocy szybkości i ... nie zauważyłem że jakiś kot biegnie naprzeciwko mnie z tą sama mocą tylko jeszcze trochę szybciej . I stało się... Zderzenie było bardzo silne ja i ten drugi kot odlecieliśmy bardzo daleko , szybko się otrząsnąłem i pobiegłem do kota była to samica . 
-Hej przepraszam , nic ci się nie stało ? - zapytałem 
-Co nikt nie nauczył cię biegać ?! - zapytała mocno zdenerwowana 
-Ja umiem biegać - warknąłem 
-Taa nie wątpię 
-Jak masz na imię ? - zapytałem 
-Nie ważne , a ty jesteś ten cały Rasti ? - zapytała 
-Taa to ja , ale powiedz jak masz na imię ? - prosiłem kocicę 
-Alice - burknęła 

<Alice ?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz