środa, 24 kwietnia 2013

Od Battle - "Bocian"

Leżałem na łące i przysłuchiwałem się rozmową innych członków. Nic ciekawego.. Zauważyłem bociana. Zdziwiłem się, ponieważ o tej porze z pozorów ich nie ma. W pewnym momencie bocian zahaczył noga o drzewo i runął w dół. Nic się nie dzieje, więc może pójdę zobaczyć, co z nim jest?, pomyślałem. Wstałem z ociąganiem i potruchtałem do miejsca, gdzie spadł ptak. Leżał sztywno na ziemi. Wyglądało na to, że miał zwichniętą nogę. Wziąłem go delikatnie w pysk i zaniosłem do pobliskiego lasu. W SDK nieco poznałem zielarstwo, więc bez problemu znalazłem magiczne  ziele i przyłożyłem do nogi zwierzęcia. Bocian po minucie wstał jak gdyby nigdy nic, rozprostował się i zaczął się przechadzać. Zaśmiałem się cicho.
Dzisiaj uświadomiłem sobie też, że nie mam aż tak kamiennego serca.. Nie wiem, czy jest to takie pozytywne, ale mniejsza o to.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz