czwartek, 25 lipca 2013

Od Angry - CD historii Sky

Zapytałem ją:
-Słuchaj może.......
-Co?- zapytała zaciekawiona Sky.
- Może masz ochotę...
 -Na co? Wysłów się?
 Tak szczerze chciałem powiedzieć coś innego.
 -Może  masz ochotę na kolacje, ja poluje pod wielkim dębem.
 -Dlaczego pod wielkim dębem akurat? Nie znam tego miejsca.
 -Spokojnie umówmy się że o 19.00 przyjdę po ciebię i cię zaprowadzę bliżej się wtedy poznamy.
 Sky zgodziła się. Rozstaliśmy się w bardzo miłej nawet powiem troche romantycznej atmosferze. Gdy szłem coś upolować cały czas mówiłem sobie że przeciesz przyczaiłem się na Moon.
 Upolowałem antylopę. Zaczągałem ją pod dąb i poszłem po Sky. Gdy do niej doszłem poczułem jakby motyle w brzuchu. Włożyła sobie kwiatek między ucho i umyła  futro. Cała lśniała  pięknie. Tłumaczyłem sobie że to tylko zauroczenie. Doszliśmy pod dąb i zjedliśmy kolacje. Nadchodziła godzina 20.00. Wtedy do niej powiedziałem:
 -Teraz pokażę ci dlaczego to miejsce jest wyjątkowe, widzisz to jezioro przed nami?
 -Chyba ślepa nie jestem - powiedziała żartem Sky.
 -Za chwilkę rozpocznie się piękny koncert a za razem teatr.
 -Jak to?
 Jak Sky zadała to pytanie nad wodę zaczeły zlatywać się flamingi i inne piękne ale już zdecydowanie mniejsze ptaki. Małe ptaki śpiewały a flamingi jakby z sobą tańczyły. To  wszystko było piękne. Sky oparła o mnie głowę i powiedziała:

 Sky co powiedziałaś;)?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz