Szłam do jaskini, kiedy natknęłam się na Alice.
-A ty tu czego!?
Jakby nie patrzeć nadal była na terenie mojej jaskini.
-Myślałam, że masz już dosyć!
-Dosyć czego!?
Byłam wkurzona, miałam już dosyć tego z jaką beztroską mówi. Alice się zaśmiała.
-Raz cię stłukłam mam to powtórzyć!?
-Ty mnie stłukłaś?
Zaśmiałam się.
-Niby kiedy?
-No nie wiem... Niech się zastanowię, może przed chwilą!
-Przed chwilą!? Ty to już kompletnie straciłaś rozum! Zobaczyłam cię u mnie, powiedziałam kilka słówek i teleportowałam się jak najdalej stąd!
-To ciekawe, bo przed chwilą ty ległaś w walce!
-Ja!?
-Już nie udawaj, dobra!
Warknęłam wściekła i rzuciłam się na Alice. Przez najbliższe kilka minut tłukłyśmy się, ale Alice została wezwana po coś przez Brave. Wściekła i mokra weszłam do środka, po chwili wparowała też Alice.
-Czego tu jeszcze szukasz!?
Chciałam jej jeszcze przygadać, ale w oddali zobaczyłam jakąś lwicę. Wykrzyczałam Alice.
-To ją widocznie "stłukłaś" widzisz!?
I w tym momencie wskazałam łapą na "przybysza", potem poszłam w stronę tej "nowej" kotki i krzyknęłam:
-Co ty robisz w mojej jaskini!?
(Alice)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz