Czy tą kotkę wszystko musi cieszyć?
Jej bardzo dobry humor i pytania psują mi dzień.
Choć no i tak był już zepsuty dzięki ładnej słonecznej pogodzie.
Ziewnęłam i rozciągnęłam się.
- Okey, to ja może już pójdę...-powiedziałam i wstałam
- Nie, czekaj! - krzyknęła Kiara
(Kiara? ^^)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz